65 000 lat: krótka historia malarstwa aborygeńskiego – wernisaż wystawy na Koszykowej

Biblioteka na Koszykowej zaprasza na wernisaż wystawy “65 000 lat: krótka historia malarstwa aborygeńskiego”

 

Czwartek, 12 października w godz. 18.00 – 21.00

 

uroczyste otwarcie wystawy – 18.00

prelekcja na temat kultury aborygeńskiej – Iwona Pruszyńska – 19.00

koncert didgeridoo – Ruff Libner – 19.30

koncert gitarowy – Teheke Hape Knap i Rafał Olbrychski – 20.00

 

Wernisaż jest objęty patronatem medialnym gazety „Rzeczpospolita” oraz patronatem merytorycznym Australijskiego Instytutu do Spraw Polskich (Australian Institute of Polish Affairs).

 

W 1984 r. James Mollison, dyrektor National Gallery of Australia w Canberze, stwierdził, że malarstwo Aborygenów z plemienia Papunya Tula jest „największym osiągnięciem sztuki abstrakcyjnej w Australii”. Dziś podobne opinie nikogo już nie dziwią. Obrazy te są ozdobą muzealnych kolekcji i biją rekordy na aukcjach w Europie i Ameryce. Wielu australijskich historyków przyznaje wręcz, że sztuka aborygeńska udowodniła swoją wyższość wobec twórczości artystycznej mającej korzenie w Europie.

 

Ta pradawna i wysoce symboliczna forma ekspresji była pierwotnie ukryta: rysowana w piasku lub nakładana na skały na terytoriach zakazanych osobom świeckim. Ale na początku lat 70., pośród walk o uznanie aborygeńskiej tożsamości, społeczność Papunya Tula przetłumaczyła swoje praktyki kulturowe i wiedzę symboliczną za pomocą farby. Używając nietradycyjnych metod zapożyczonych z kultury zachodniej (akryl, pędzle, tektura, a później płótno), rdzenni mieszkańcy Australii znaleźli nowoczesny sposób wyrażania swoich kulturowych, politycznych, społecznych i ekonomicznych zmagań.

 

Dziś twórczość ta znajduje się w centrum dyskusji o sztuce australijskiej, a także – i może nawet przede wszystkim – odgrywa pierwszoplanową rolę na australijskim rynku sztuki. Szacuje się, że nawet 3/4 sprzedaży to dzieła aborygeńskie, podczas gdy sami Aborygeni stanowią zaledwie niecałe 3% populacji Australii.

 

Znawcy sztuki uważają, że to właśnie dzięki pojawieniu się nowych kierunków w malarstwie powojennym, takich jak minimalizm czy ekspresjonizm abstrakcyjny, którego najważniejszymi przedstawicielami byli Pollock i Rothko, w pełni doceniono walory estetyczne obrazów aborygeńskich i wreszcie zaakceptowano je jako część sztuki współczesnej. Obecnie są doceniane i pożądane przez koneserów malarstwa oraz projektantów wnętrz, zdobią obiekty komercyjne, ściany banków i instytucji międzynarodowych w Australii, Europie i Ameryce.

 

Na wystawie prezentowane są obrazy, artystów światowej klasy, na poziomie kolekcjonerskim. Prace ich są ozdobą największych galerii narodowych na świecie, w tym, NYC, Sydney, Galeria Narodowa w Camberra, San Francisco itp. Będzie to pokaz inaugurujący zaistnienie na polskim rynku sztuki pierwszej stacjonarnej galerii obrazów aborygeńskich – jedynej w chwili obecnej w Europe Środkowej. Impreza ma charakter niekomercyjny i jej celem jest popularyzacja sztuki australijskiej w Polsce.

 

Organizatorka wystawy promuje również polską sztukę I kinematografię w Australii. Na ostanim festiwalu filmowym w Gdyni, jako członek jury Złotego Kangura, nagrodziła film “Święto Ognia” Kingi Dębskiej.  Na wernisaż przybędzie reżyserka, by wypowiedzieć się w kontekście promocji i rozwoju współpracy polskich i australijskich artystów.

 

Po zakończeniu wystawy, organizatorzy planują wspólnie z filmowcami polskimi wieczór poświęcony kinematografii australijskiej, której tematem jest kultura i sztuka aborygeńska.